Niebiesko mi! +ostatnie zakupy i coś nowego
20:35Brak weny chyba już mnie opuścił, więc wracam do aktywnego pisania postów. Postanowiłam, że nie ograniczę się jedynie do pielęgnacji włosów, a na blogu będą pojawiać się również wpisy z innych kategorii urodowych takich jak makijaż, kosmetyki do pielęgnacji, paznokcie.
Lubię się wyróżniac, zawsze fajnie się czuje mając jakiś oryginalny element ubioru czy makijażu, dziś padło na.. niebieską kreskę ;) Napiszę również o swoich ostatnich zakupach oraz paznokciach które wykonała moja siostra.
Do zrobienia makijażu użyłam;
- niebieskiego eyelinera Lovely
- tuszu Lovely 'Pump up'
- korektora Delia
- cieni avon
- rozświetlacza Lovely (swoją drogą aparat wcale go nie uchwycił ;) )
- pomadki miss sporty(jedynie na ostatnim zdjęciu)
Eyeliner który gra tutaj główną rolę kupiłam w Rossmanie na promocji -49% dwa tygodnie temu, po przecenie kosztował 3złote z groszami więc aż żal było go nie zabrac ze sobą ;) Jest dosyc wodnisty, więc aby zrobic trwałą kreskę trzeba nałozyc ok. 3 warstw. Na razie spisuje się bardzo dobrze, przeżył wielką ulewę i nie rozmył się chociaż nie jest wodoodporny. Kupiłam taki sam czarny, również spisuje się bardzo dobrze jednak jest bardziej kryjący.
Zakupy - maj
Brakuje tutaj kilku pozycji ale najwyraźniej zapomniałam zrobic zdjęcia, skleroza! W maju kupiłam między innymi; w Rossmanie dwa linery z Lovely, rozświetlacz również tej firmy, krem BB rimmel który swoją drogą wszystkim dorównuje podkładowi, tusz do rzęs w pomarańczowym opakowaniu Lovely (jest totalną porażką, napiszę o nim osobną recenzję), zrobiłam również zamówienie w drogerii Ezebra.pl dla mnie, mamy oraz siostry.
- Astor pomadka w pisaku perfect stay
- Donegal sztuczne paznokcie, o których przeczytacie niżej
- Essence lip liner
- Manhattan lakier do paznokci sugar effect
- Rimmel scandaleyes cień w kredce
- Astor lakier fash'n studio
- Miss sporty pomadka w kredce
- Delia korektor do brwi
- NYC pomadka w pisaku
A na koniec, paznokcie po obróbce i pomalowaniu wcześniej wspomnianym lakierem z Astora. Efekt mi się bardzo podoba, paznokcie wyglądają prawie jak naturalne. Jedyne do czego mogę się przyczepic to klej, który jest kiepski, ale cudów od niego nie oczekiwałam ;) Jutro pójdę kupic lepszy, jakieś propozycje co do tego?
W najbliższym czasie planuję zakupy włosowe, mam kilka swoich typów które mam zamiar kupic. Wszystko zrecenzuję na blogu, a już w niedzielę nowa Niedziela dla włosów.
8 komentarze
śliczny lakier na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńOdcień Astor b. ładny, a znam też i lakier Manhattan z fotki ;)
OdpowiedzUsuńO kurde!Ale cudowne paznokcie!Jakie długie;o
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż a do tego śliczny lakier na paznokciach.
OdpowiedzUsuńFajny ten eyeliner :) Jakie masz długie i cudne pazurki <3 Ja zapuszczam, bo też kocham takie długie :)
OdpowiedzUsuńświetny ten eyeliner! piękny kolor
OdpowiedzUsuńTeż mam rozświetlacz z Lovely. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuń